^ Do Góry

Zróbcie cokolwiek wam każe.

Zróbcie cokolwiek wam każe.

„A więc, skoro nam objawi wolę swoją, idźmy za nią, patrząc tylko na cześć
i służbę Jego, a o samych sobie zapominając” F 28,18

Posłuszeństwo

W prologu do „Księgi Fundacji „ św. Teresa wychwala posłuszeństwo Tymi słowami: „Z własnego doświadczenia, przekonałam się i w wielu książkach czytałam, jak wielkim to dla duszy jest dobrem nie schodzić nigdy z drogi posłuszeństwa. Na tym polega postęp w cnocie i pokorze. W posłuszeństwie znajduje się pokój tak potrzebny dla duszy chcące spodobać się Bogu. Ktokolwiek zda się na te święte posłuszeństwo tego diabeł nie będzie napastował niepokojami, bo widzi, że raczej szkodę niż korzyść odnosi.

Nasz święty Ojciec Jan od Krzyża jest również radykalny; Bóg pragnie od ciebie choćby najmniejszego stopnia posłuszeństwa i uległości niż wszystkich innych czynów, jakie pragniesz wykonać dla Niego.

Błogosławiona Maria od Jezusa ukrzyżowanego mówiła; posłuszeństwo jest dla duszy tym, czym skrzydła dla ptaka.

Reguła określa ściśle zasady posłuszeństwa, jakie powinno być okazywane przewodniczącemu; okazujcie z pokorą szacunek swemu przeorowi, dopatrujcie się w nim raczej Chrystusa, który go ustanowił nad wami. Czytając Nowy Testament zobaczymy, że całe życie Jezusa było oparte na posłuszeństwie w liście do Hbr 10,7 czytamy: „Oto idę - w zwoju księgi napisano o Mnie – aby spełnić Twoją wolę Boże, a św.Paweł w liście do Flp 2,8 napisał, że Jezus uniżył samego siebie, stając się posłusznym aż do śmierci. Co z tego wynika, że mamy być posłuszni jak Chrystus. Gdyby Jezus nie był posłuszny aż do śmierci, nasze posłuszeństwo byłoby pozbawione sensu. Jezus mówi, że zawsze czyni to, co podoba się Ojcu. J 8,29.

W Konstytucjach Świeckiego Zakonu w punkcie 3 jest następujący zwrot, członkowie Świeckiego Zakonu są wiernymi w kościele, wezwanymi do życia w „posłuszeństwie Jezusowi Chrystusowi” poprzez przyjaźń z Tym, o którym wiemy, że nas kocha, w służbie Kościołowi. Pod opieką Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel, zgodnie z inspiracjami św. Teresy od Jezusa, św. Jana od Krzyża i św. Eliasza, starają się pogłębić swoje chrześcijańskie zobowiązanie.

Nie wolno zapomnieć, że pierwszy i najważniejszy akt posłuszeństwa - na którym opierają się wszystkie inne akty posłuszeństwa – polega na bezwarunkowym przyjęciu stwórczego aktu Boga. Powołując nas do życia, Bóg wypowiedział nad nami swoje Fiat. Bóg pragnie abyśmy Mu powiedzieli „ Niech się stanie według słowa Twego”. Zauważmy, że Bóg nieustannie nas stwarza, odpowiedź ta ma szansę stawać się coraz bardziej świadoma tego posłuszeństwa. Trzeba przyjąć dobrą wolę Boga, który powołał nas do życia.

Posłuszeństwo wyda nam się czasem trudne, stary człowiek w posłuszeństwie będzie doświadczał śmierci, lecz będzie to śmierć wiodąca ku życiu. Nie bójmy się, że posłuszeństwo ograniczy czasem naszą wolność. To dzięki niemu staniemy się wolnym człowiekiem.

My w świeckim zakonie składając przyrzeczenia i ślub posłuszeństwa musimy zapamiętać, że ślubujemy Bogu posłuszeństwo, na ręce przełożonego Zakonu Terezjańskiego.

Trzeba się zastanowić nad moim posłuszeństwem względem wspólnoty, a szczególnie obecność na spotkaniach wykonywanie pewnych czynności jak np. wyjazd na pielgrzymkę, rekolekcje i tym podobne czynności. Złożyłem – łam przyrzeczenie, ślub i co dalej. Ślub, przyrzeczenie posłuszeństwa powinien nazywać się ślubem i przyrzeczeniem wolności. Czy jestem wolny – a czy jestem posłuszny w tym, co ta wspólnota ode mnie oczekuje. Należę do innej wspólnoty czy po złożonym przyrzeczeniu i ślubie będę w tej wspólnocie czynnym tak jak wymagają Konstytucje i Statuty i ta wspólnota.

Wstępując do Świeckiego Zakonu Karmelitów Bosych ćwiczę się w radach Ewangelicznych, czystość, posłuszeństwo i ubóstwo. Składam przyrzeczenie proszę o złożenie ślubu Bogu na całe życie, uznaję się za dziecko Boże, bo od tej chwili jestem zobowiązanym dążyć do świętości, co pociąga za sobą zobowiązanie służenia Kościołowi w wierności charyzmatowi karmelitańsko - terezjańskiemu. Pragnę żyć według Ducha Świętego, który wspiera swym świadectwem mojego ducha; Gdzie jest Duch Pański – tam wolność.

Prośmy często Maryję Królową i Ozdobę Karmelu, która sama nazwała się; służebnicą Pańską o to, by nauczyła nas prawdziwego posłuszeństwa.